Kiedy jest dobra pora na spotkanie z psychologiem lub psychoterapeutą? Gdy nie odczuwasz satysfakcji z kontaktów z przyjaciółmi, rodziną czy z pracy. Kiedy jesteś i żyjesz, ale jak w serialu, tylko nikt włącznie z Tobą nie chciałby go oglądać. Nie czekaj, aż małe kryzysy czy gorszy nastrój spowodują poważniejszą destabilizację życia.
psychoterapia – najpierw konsultacja
Konsultacja z doświadczonym psychologiem czy psychoterapeutą może uchronić Cię przed depresją, nerwicą, a nawet zawałem. Gdy w porę wyhamujesz, zaczniesz czerpać radość z życia. Dostrzeżesz prawdziwe wsparcie przyjaciela, któremu opowiesz o złej pogodzie, ale też o tym, co przeżywasz w emocjach. Współprzeżywanie to jedna z najważniejszych rzeczy gwarantujących satysfakcję i zadowolenie z życia.
Dziś miałam zły dzień. Nic mi się nie udało. Wstałam lewą nogą. To przez pogodę, szefa, męża, dzieci. Jestem zmęczona. Kiedy zły nastrój lub samopoczucie stają się codziennością, a Twoje komunikaty do świata brzmią jak te powyżej, warto spotkać się z psychologiem lub psychoterapeutą, a zasadniczo – z sobą samym. Normalną rzeczą jest odczuwanie zmęczenia albo chęć przerzucenia odpowiedzialności na pracę, wymagającego szefa, zbyt wiele obowiązków lub zwyczajnego pecha. Jeśli jednak nawykowo sięgasz po usprawiedliwienie i obwiniasz świat, istnieje prawdopodobieństwo, że również nawykowo wchodzisz w sytuacje prowadzące do niezadowolenia, zmęczenia. W konsekwencji do kryzysów, a czasem także chorób.
„Czuję się dziś źle, pewnie się ciśnienie zmienia”, „Boli mnie głowa, to od gorąca”, „W taką pogodę nie mam dobrego nastroju”. Przykłady można mnożyć, a te dotyczą tylko pogody! Psycholog lub psychoterapeuta słyszy, że czujesz się źle, masz obniżony nastrój, pojawiają się u Ciebie symptomy somatyzacji. Partner życiowy, przyjaciel lub koleżanka z pracy zazwyczaj przyjmą, że marudzisz. Stres się pogłębia.
Czy to już czas na wizytę?
Możesz zadzwonić do godz. 21.00
Informacje dodatkowe i zasady przetwarzania danych osobowych oraz plików cookies znajdują się na podstronie o RODO