Depresja. Bezsenna noc. I kolejna…

Budzisz się przed budzikiem, patrzysz na zegarek – jest 3 rano. To już kolejna taka sytuacja. Wybudzasz się i nie możesz zasnąć. Kiepskie samopoczucie i ogromna niemoc w działaniu. Masz zrobić coś „prostego” (tak mówią bliscy), a równocześnie tak trudno znaleźć Ci siłę, aby to zrobić. Odkładasz na jutro, pojutrze, na… kiedyś. Czujesz jak narasta w tobie, każdego dnia, zmęczenie. Rodzina nie rozumie, dlaczego jesteś zmęczony, mówią, że się rozleniwiłeś. A ty po prostu czujesz się źle, fatalnie, nie masz energii na nic. 

Czy to już depresja?

Złe samopoczucie, zmniejszona energia, razem z nimi z czasem pojawi się zniechęcenie, obojętność, rozdrażnienie i gorsza koncentracja. Nasilające się objawy doprowadzają nie rzadko do bezsenności lub płytkiego, nieprzynoszącego odpoczynku snu. Nie przespane noce, to zmęczenie i ospałość w ciągu dnia oraz zmniejszona tolerancja w sytuacjach stresowych. To już  są charakterystyczne objawy dla depresji.

Depresja nie spada z „nieba”. Jest przede wszystkim konsekwencją różnych sytuacji, które mają jedną wspólną cechę: długotrwałe napięcie, dyskomfort w którym żyjesz. Kiedy ignorujesz swoje problemy w życiu osobistym, zawodowym, czy społecznym.  Liczysz, na to, że coś samo się poukłada, ktoś inny się zmieni, sytuacje trudne miną. Jest duża szansa, że jeśli twoje oczekiwania się nie spełnią, wcześniej czy później pojawią się u Ciebie objawy depresji.

Kiedy dostrzeżesz u siebie objawy depresyjne nie zwlekaj z wizytą u specjalisty. Skontaktuj się z  psychiatrą lub psychoterapeutą w zaciszu gabinetu. Leki wyciszą symptomy depresyjne, jednak to psychoterapia daje ,możliwość uświadomienia sobie co się stało. Co zignorowałem  lub przegapiłem w moi życiu? Często depresja leczona wyłącznie lekami powraca i z każdym nawrotem pogłębia się. Nieleczona depresja jest jak nie oczyszczona rana, na którą przyklejono plaster. W psychoterapii mówi się, że depresja to nagromadzony przez lata smutek, nie wypłakany,  nie wypowiedziany, zamknięty pod hasłem „nie ma się co nad sobą rozczulać” , „było-minęło i trzeba zabrać się do roboty”.

Depresja dotyka też mężczyzn. Faceci tak samo podlegają tej chorobie.

Czy depresja jest uleczalna?

Depresja jest chorobą. Zwykle, gdy chorujesz, idziesz się do lekarza i przyjmujesz leki. Przychodzisz na kontrolę. Lekarz prowadzący bierze odpowiedzialność za Twoje leczenie – reszta zależy od Twojej współpracy z nim. W depresji leki stosuje się w połączeniu z psychoterapią.  Psychoterapia wymaga regularności i czasu: miesięcy, czasem lat. Leki wspierają proces leczenia depresji, natomiast psychoterapia pozwala dotrzeć do jej źródeł. Oczyszcza ranę i pozwala się jej zagoić raz, a dobrze. Prowadzi do zmiany przekonań, myśli, zachowań na takie, które pozwolą zobaczyć na nowo świat.

Jeśli podejrzewasz, że masz objawy depresji (o czym pisaliśmy wcześniej) nie zwlekaj z wizytą u specjalisty: psychoterapeuty lub psychiatry. To da Ci możliwość podjęcia właściwego leczenia i szansę na szybsze wyzdrowienie. Czy każda depresja wymaga leczenia farmakologicznego i pomocy psychiatry? Jak napisaliśmy wcześniej – nie, ale ocena depresji w oparciu o wiedzę z Google to naprawdę zły pomysł. Niezależnie co wybierzesz, pierwsze kroki warto zrobić w gabinecie psychologa psychoterapeuty, na przykład u nas w Katowicach.

Rozważasz jakie formy są najlepsze dla Ciebie?

Możesz zadzwonić

tel. 661 938 991  • tel. 609 535 061

lub poproś o kontakt z pomocą formularza